Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem

​Dzień Niepodległości też można spędzać aktywnie

Ekipa Sportgas postanowiła ponownie udowodnić, że ponad wszystko stawia na aktywność fizyczną. W ten sposób kilku dzielnych przedstawicieli Stowarzyszenia wzięło udział w Dziennikarskim Turnieju o Puchar Niepodległości, który rozegrany został w dniach 11-13 listopada br. na warszawskich kortach WKT MERA. Kontynuując patriotyczne postawy polskich tenisistek i tenisistów reprezentanci Sportgas zaproponowali aby przed rozpoczęciem turnieju w tym radosnym, a jednocześnie podniosłym dniu, podczas rejestracji zawodniczki i zawodnicy zapoznali się z informacją „POLSKA KOKARDA NARODOWA” przygotowaną przez Tadeusza Jeziorowskiego (członka Komisji Heraldycznej), przekazali Kokardy Narodowe i zwrócili się do uczestników o ich noszenie podczas turnieju. 
 
11 listopada, pomimo niesprzyjającej aury i planowanym warszawskim pochodom, cała ekipa punktualnie pojawiła się na kortach żeby udowodnić, że sport to nasza pasja, na którą chcemy poświęcać każdą wolną chwilę. Od początku wiedzieliśmy, że lekko nie będzie – w grze mieszanej wszyscy członkowie trafili do jednej grupy, w której musieliśmy rozegrać bratobójcze pojedynki. Dwóch „Sportgasowców” wystawionych do gry deblowej również nie miało lekkiej przeprawy z doświadczonymi w bojach dziennikarzami.
 
Sportowych emocji oczywiście nie brakowało – wszyscy walczyliśmy dzielnie o jak najwyższe pozycje. Okazało się, że dziennikarska brać dorównuje nam zaciętością i wolą walki, dlatego udało się rozegrać tenisowe pojedynki na najwyższym poziomie. Finalnie, jak zawsze, pokazaliśmy się z najbliższej strony, ocierając się o najwyższy stopień podium w grze mieszanej. Doskonale znany wszystkim sympatykom sekcji tenisowej Marcin Jabłoński, razem z partnerką, w finale turnieju, po emocjonującym 3-setowym pojedynku, wywalczyli wysoką drugą pozycję.


finał miksta
 
Jak zwykle udało nam się udowodnić, że siedzenie w miejscu i leniuchowanie nie należy do naszych mocnych stron. Nie tylko pokazaliśmy się z najlepszej sportowej strony, ale również mieliśmy okazję spędzić czas we wspaniałej atmosferze świętując aktywnie 11 listopada. Organizatorzy turnieju zadbali bowiem o najdrobniejsze szczegóły, aby zapewnić wszystkim zawodnikom komfortowe warunki. A my, przyzwyczajeni do dobrego w ramach imprez stowarzyszenia, po prostu doskonale się w tych świetnych warunkach odnaleźliśmy.