Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem

Relacja ze szkolenia regatowego na Zatoce Gdańskiej.

Tak to już jest, że ciekawe przygody mają niewinny początek.
Nasza zaczęła się od informacji Prezesa Sportgas w poście: „żeby nie było nudno…” oraz „szkolenie regatowe w Zatoce Gdańskiej na pokładzie IMOCA 60 GLOBE”  -  „szkoli Zbigniew GUTEK Gutkowski”.
W sobotę rano, dnia 23 lipca kompletna załoga Sportgas Sailing Team pojawiła się w Narodowym Centrum Żeglarstwa w Górkach Zachodnich, po mniejszych lub większych przygodach, gotowa na niebywałą przygodę.
Stanęliśmy przed jachtem, z którego witał nas sam Kapitan jachtu - Zbigniew Gutkowski. - człowiek historia. Otwarty, życzliwy, taki ludzki, emanujący ogromnym spokojem i opanowaniem, które udzieliło się również i nam.
Zdjęcie nr 1
Kapitan wprowadził nas na jacht, przekazał informacje gdzie, co, jak i dlaczego oraz jakie są zasady bezpieczeństwa. Pierwsze myśli u większości z nas, to - jak on sam, na takim jachcie wystartował w regatach okołoziemskich VELUX 5 Oceans Race (Rejs Roku – Srebrny Sekstant 2011) oraz Vendée Globe. Niby jest automatyzacja, wspomaganie, elektronika, ale jak jeden człowiek na morzach i oceanach dał sam radę?
Szybko przygotowaliśmy jacht, sprawdziliśmy pogodę i urządzenia pokładowe.
Zdjęcie nr 3
Zdjęcie nr 10
I wypłynęliśmy w kierunku tylko nam znanym.
Zdjęcia nr 26a
Zdjęcie nr 11
Po czym wiadomo, następne komendy i czynności miały swój logiczny przebieg, łącznie z przygotowaniem jachtu do wejścia do portu na Helu.
Zdjęcie nr 12
Zdjęcie nr 15
Niedziela, to już powrót do Gdańska.
Zdjęcie nr 23
Zdjęcie nr 17
W czasie rejsu na jachcie panowała bardzo pozytywna energia, przeplatały się w nas jednocześnie: ciekawość, radość, niesamowite opowieści Kapitana, w których przekazywał nam regatowe wskazówki. Namiastkę możecie sami obejrzeć kilkając link: https://www.youtube.com/watch?v=Of9kBWSf-90&t=50s
To był dobry czas na rozwój umiejętności żeglarskich, harmonię pasji i energii wraz z zasłużonym relaksem.
Zdjęcie nr 18
W czasie szkolenia regatowego Kapitan, dusza towarzystwa, dzielił się z nami swoimi przygodami, sukcesami, przeżyciami z licznych rejsów, podczas których nie brakowało zarówno śmiesznych, jak i strasznych sytuacji, bo jak to w życiu i na wodzie - nie zawsze było kolorowo. Myślę, że tak kształtują się silni ludzie, którzy dążą do celu, walczą o swoją pasję, a czasami wręcz o życie. Szczegółów nie opowiadamy, dajemy innym szansę na opowieści Kapitana, które najlepiej opowiada sam Kapitan!!!
Zdjęcie nr 24
Dla każdego z nas szkolenie na słynnym Globe był fascynującym przeżyciem. Nie było może spektakularnych sytuacji, jakie miała nasza zaprzyjaźniona załoga płynąca w tym samym czasie na Bornholm [polecamy do przeczytania relację „Wyzwanie Bornholm cz. 2 https://www.facebook.com/groups/510007633331263/permalink/642123940119631/], jednak to co przeżyliśmy to nasze. Możemy oznajmić wszem i wobec, że żeglowaliśmy z najlepszym polskim żeglarzem oceanicznym - Zbigniewem Gutkowskim! Mogliśmy sterować legendarnym jachtem Globe i poczuć, jak to jest prowadzić jacht takiej klasy i z taką historią, a legendarny Kapitan dzielił się z nami swoimi umiejętnościami, doświadczeniem i wiedzą!!!
Zdjęcie nr 20
Był jeden „smaczek”. 😊Ten krótki rejs ujawnił też nasze zdolności adaptacji i kreatywnego podejścia do organizowania miejsc do spania, które w sumie nie było najważniejsze i nie trwało długo. Choć kadłub Globe mierzy ok. 18 metrów, to jacht w surowej przestrzeni kabiny nawigacyjnej ma 5 koi (Gutek zaznaczył, że na jachtach regatowych to luxus!!!). I tu wkracza kreatywność 12 osobowej załogi. Piotr umościł się w grocie, którego fałdy nieźle sprawdziły się w roli hamaka. Mirek powiesił na bomie. Hamak – byłoby super, gdyby nie nocny silny wiatr i w roli bolesnych ograniczników duże kabestany. Kamil znalazł przestrzeń w afterpiku, musiał jednak zgrać się z uderzającymi w rufę falami. Początkowo nie była to najlepsza melodia do snu. Kuba znalazł „swój kawałek” „nie podłogi” ale laminatowej półki o szerokości 40 cm😉.

Mamy nadzieję, że tego rodzaju szkolenia, może i „na pokładzie IMOCA 60 GLOBE”, wpiszą się w kalendarz wydarzeń Sportgas Sailing Team, ponieważ my jednogłośnie oświadczamy, że: z TAKIM sternikiem i kapitanem w jednej osobie, to choćby i na koniec świata!!! Zbigniew „GUTEK” Gutkowski DZIĘKUJEMY i do miłego zobaczenia na Regatatach Sportgas Sailing Cup 2022 o Puchar Prezesa PGNiG SA, które już niebawem - Zaproszenie na Regaty Sportgas Sailing Cup 2022 o Puchar Prezesa PGNiG SA.
Zdjęcie nr 21
Była, widziała i subiektywnie opisała uczestniczka szkolenia - red. Anna Łukaszczuk.
Zdjęcie nr 22