Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem

Rowerowa wyprawa śladami Władysława Reymonta

W sobotę 16-go września 2023 r. Sportgasowa ekipa ruszyła z Bolimowa w kierunku Lipiec
Reymontowskich https://www.strava.com/routes/3108859699594947058. To już XVI SETKA!
Tegoroczny wyjątkowo pogodny i ciepły wrzesień wybitnie sprzyja rowerowym wyprawom. Przedłużone lato pozwala nam do pełna „naładować baterie” przed nieuchronnie zbliżającą się jesienną szarugą.
2
Początkowy i końcowy odcinek trasy przebiegał przez Bolimowski Park Krajobrazowy, słynący z doskonałych leśnych szutrów, pięknego lasu i naturalnej doliny rzeki Rawki. Nie przez przypadek cykl zawodów gravelowych Szuter Master był organizowany właśnie na tej trasie.
Typowo rolniczy charakter ziemi łowickiej ukazał się naszym oczom po wyjeździe z Puszczy Bolimowskiej. Pagórkowaty krajobraz Wzniesień Południowomazowieckich, rozległe pola poprzecinane miedzami, kępami drzew i niewielkimi kompleksami leśnymi, w pełnym słońcu prezentował się pięknie.
W samo południe dotarliśmy do Lipiec Reymontowskich - wsi rozsławionej przez noblistę Władysława Stanisława Reymonta. To właśnie tutaj pisarz obserwował życie na wsi, które potem odzwierciedlił w powieści „Chłopi”. Zwiedzanie Lipiec rozpoczęliśmy od Muzeum Regionalnego im. Wł. St. Reymonta. W muzeum można oglądać eksponaty z dziedziny historii i kultury materialnej Lipiec i ziemi łowickiej (dawne stroje, tkaniny, hafty, wyposażenie wnętrz w chałupie lipieckiej, narzędzia rolnicze), a także pamiątki związane bezpośrednio z postacią Władysława St. Reymonta. Obok muzeum znajduje się także niewielki skansen.
3
4
5
Po odwiedzeniu muzeum nadszedł czas na zasłużony posiłek - w końcu przejechaliśmy ponad 50 km. Obiad, składający się z tradycyjnych dań kuchni polskiej, zjedliśmy w doborowym towarzystwie w ,,Karczmie u Boryny’’.
Władysław Reymont w latach 1889-1891 pracował w Lipcach na stanowisku starszego pracownika na kolei. Mieszkał on wtedy w niewielkim domku dróżnika, tuż za wsią w pobliżu stacji kolejowej. Do owego domku dostaliśmy się piaszczystą „Drogą Sławy Reymonta”, na której znajdują się „stacje” upamiętniające najważniejsze wydarzenia z życia noblisty.
6
7
W drodze powrotnej przetrenowaliśmy jeszcze błyskawiczną zmianę dętki ukąszonej przez węża w „nowiuśkim gravelu” Piotra (pobity został rekord czasu;). Chwilę po 17-tej znaleźliśmy się na rynku w Bolimowie ogłaszając nasze przybycie uderzeniem w słynny dzwon zrobiony z pojemnika po gazie bojowym z czasów I wojny światowej. Dodatkowo uhonorowaliśmy koszulkami trzech nowych członków Légion Cykliste. Gratulacje dla Zosi i dwóch Piotrów.
9
Kolejna rowerowa wyprawa już w październiku- będziemy eksplorować Dolinę Baryczy.
8